Miałam już o tym napisać wcześniej, ale jakoś nie miałam okazji. Otóż, jakiś czas temu wzięłam udział w wiosennym Candy u Mulinki, która na swoim blogu zajmuje się testowaniem różnych produktów. Bardzo spodobała mi się włóczka i serwetki, które przewidziała na nagrody, więc zapisałam się od razu. Jakież było moje zdziwienie, gdy pewnego dnia zawitałam do niej i zobaczyłam swoje imię w poście z wynikami. Z radości krzyknęłam na cały dom! To moje pierwsze wygrane Candy, za które bardzo dziękuję organizatorce :)
A oto, co znajdowało się w paczuszce, którą otrzymałam:
Niestety bardzo mądry listonosz na siłę upchnął paczuszkę do skrzynki (przez ten wąski otwór), wobec czego wszystkie serwetki były bardzo pogniecione. Do zdjęcia udało mi się jednak je trochę wyprostować.
Gratuluję !
OdpowiedzUsuń