"What do I always say? Anyone can cook!"
(Ratatuj; 2007)
Widziałam wiele pomysłów na przepiśniki na blogach, jednak niestety nie spełniały one moich oczekiwań co do praktyczności ich zastosowania w środowisku kuchennym. Najczęściej były zrobione ze zwykłego zeszytu... Wiadomo - w kuchni wszystko się brudzi, a papierowa okładka szybko pokryłaby się ciężkimi do usunięcia plamami. Poza tym nie lubię być ograniczona n-kartkowymi zeszytami, gdzie dodatkowe przepisy musiałyby latać luźno, jeśli taki notatnik by się skończył. W związku z tym pragnę przedstawić nową generację przepiśników - ze 100% zmywalną okładką, z dowolną liczbą kartek i możliwością uporządkowania przepisów wg rodzaju. Czyli ze wszystkimi cechami, których oczekuję od notatnika na przepisy :) Cztery takie przepiśniki zamierzam przekazać na kiermasz charytatywny w pobliskiej szkole.
18 listopada 2013
stopień trudności: średni
szacowany czas: 1-2 godziny
Potrzebne będą:
- segregator A5
- okleina ceratowa
- wkłady do segregatora A5
- blok techniczny
- drobiazgi do ozdobienia
- klej Magic
- nożyczki
- ołówek lub długopis
- linijka
1. Na tylnej stronie okleiny kładziemy rozłożony segregator (najwygodniej według linii i ok. 2 cm od brzegu) i długopisem zaznaczamy punkty, w których znajdują się rogi segregatora. Następnie z każdej strony dodajemy dodatkowe 2 cm i wycinamy kształt prostokąta.
2. Ucinamy rogi prostokąta tak, aby cięcie przechodziło przez zaznaczone wcześniej punkty. Nie musi to być konkretny kąt.
3. Przykładamy segregator ponownie i zaznaczamy szerokość grzbietu segregatora w połowie długości boku wyciętego prostokąta. Wycinamy w tych miejscach dwa trójkąty, których czubek znajduje się w miejscu styku z brzegiem segregatora. To samo robimy na górnej części.
4. Zaginamy zakładki okleiny do środka, a następnie stopniowo odklejając warstwę ochronną ceraty przyklejamy ją do segregatora. Pilnujemy, aby nie utworzyły się pęcherzyki powietrza!
5. Na kartce z bloku technicznego odmierzamy dwa prostokąty odpowiadające wielkością wewnętrznej stronie skrzydeł segregatora (najlepiej odjąć 0,3-0,5 cm dla estetyki). Na jednym z nich uwzględniamy lukę na uchwyt segregatora.
6. Przyklejamy obie części na wewnętrznej stronie segregatora. Na wewnętrzną stronę grzbietu można przykleić kawałek okleiny.
7. Okładkę ozdabiamy wg uznania.
8. Wpinamy w środek wkłady do segregatora i nasz przepiśnik jest gotowy. Można się też pokusić o karty oddzielające różne rodzaje dań. Ja przygotowałam karty dla zup, przekąsek, dań głównych, sałatek i deserów.
Do pobrania:
- Wersja do wydrukowania (pdf)
- Czcionka, której użyłam w słowie "Przepisy" i "Desery" - czcionka nie posiada polskich znaków
- Czcionka, której użyłam w słowie "Przekąski" - czcionka posiada polskie znaki
W kolejnym tutorialu: Dalsza część eksperymentów z okleiną
Nie mogę się doczekać następnych DIY :D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Ja niedawno widziałam w gazetce z Biedronki, że ma pojawić się taki podobny przepiśnik :) I już jest na mojej liście zakupów ;)
OdpowiedzUsuńTeż je widziałam, jednak samodzielne wykonanie zawsze daje satysfakcję ;) Poza tym ja do Biedronki nie mogę chodzić, bo wydaję tam za dużo pieniędzy na takie duperele np. ostatnio kupiłam dwa zestawy klamerek i dłuuuugo stałam i przebierałam, bo jedne ładniejsze od drugich :P
Usuńpomysł z okleiną ceratową jest strzałem w 10, w kuchni to bardzo praktyczne :) a przepiśnik jest pięknie udekorowany :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jakie to piękne i (przynajmniej wydaje się) łatwe :) Ja co prawda nie mam za grosz talentu, ale postanowiłam, że zrobię mamie taki przepiśnik, bo nasz obecny segregator jest za cienki i potrzebny nam jest taki gruuuby :) Już miesiąc się zbieram i nie mogę wystartować... Ta okleina ceratowa to wydaje się być świetny pomysł. Dlatego proszę, powiedz mi - gdzie mogłabym ją kupić?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i podziwiam za cudeńka, które tu tworzysz :)
Wybacz opóźnienie ^^" Okleinę można dostać w każdym większym markecie budowlanym jak. Leroy Merlin czy Obi, przy czym największy wybór u mnie w mieście ma Castorama. Można je znaleźć w dziale z tapetami/ceratami itp. Nie wiem jak to wygląda w innych miastach, ale myślę, że jest podobnie.
UsuńP.S. Gdybyś miała kiedykolwiek jakieś pytania odnośnie tego, gdzie można dostać jakie materiały, mam na blogu zakładkę "Gdzie dostać.." i tam jest wszystko wymienione :)
No właśnie pytałam, bo nie wiedziałam, że są takie przylepne ceraty. W końcu jednak skończyło się na tym, że kupiłam zwykłą, a z pomocą kleju i taśmy dwustronnej jakoś sobie poradziłam :) Nie jest to może artystyczny ani estetyczny Everest, ale jak na moje umiejętności, to i tak jest dobrze :) Mam nadzieję, że mamie się spodoba.
UsuńMiło tak popracować artystycznie, zwłaszcza gdy robi się coś dla najbliższych osób ;)
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt :)
Miło, miło popracować, a jeszcze milej patrzeć jak innym podoba się nasz wyrób :) Pozdrawiam i wzajemnie - Wesołych Świąt :)
UsuńŚwietny blog z mnóstwem pomysłów, będę obserwować :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że d mnie zawitałaś, bo mogłam w ten sposób trafić do Ciebie! Blog super supery! Widzimy się na bloglovin, na pewno będę korzystać! :D
OdpowiedzUsuńTanio, szybko i świetnie :D ekstra pomysł
OdpowiedzUsuńFajny artykuł.
OdpowiedzUsuń